Budujemy altanę vol.4
No i wracam po prawie roku od ostatnie wpisu. Jakoś z altaną stanęło w miejscu. Od wczesnej wiosny nie miałem natchnienia żeby coś robić w tek kwestii. Ogarniałem tuje, równanie terenu, plac dla dzieci pod basen. Ale jakoś wróciło we wrześniu i zabrałem się za deskowanie i resztę. Z racji że robię po godzinach pracy i większości sam to trochę mi zeszło. Na dzisiaj brakuje obróbki blacharskiej z tyłu i przodu oraz obróbka komina co zostawiam na wiosnę. Przy dobrej pogodzie postaram się o krawężniki i zagęszczenie pod wiatą. Na dzisiaj stan wykonania oceniam na 95%. A oto efekty:
Komentarze